Autor |
Wiadomość |
Renia Drąg |
Wysłany: Pon 16:24, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
techno to może nie. Kiedyś lubiła, a mój kumpel kiedyś lubił trance, ble okropieństwo. Lubie coś przy czym można się poruszać i wyszumieć np. po sesji egz
Jeśli chodzi o muzę do nauki to: Vivaldi "Cztery pory roku", Bach, Mozart |
|
 |
Misiek |
Wysłany: Nie 23:13, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
heh, zostaje interpretacja tego co sie dobrze słucha
no to ja chyba prawdziwym studentem nie jestem, bo na dyskoteki to raczej ciezko mnie wyciagnac, jakos wole mniejsze towarzystwo które znam (albo mam duzą szanse na poznanie) od tłumów, choc rzecz jasna az tak bardzo halasu nie unikam i jak jest z kim(bo to najwazniejsze) to sie idzie
co do muzyki to ja raczej stercze w klasykach
Queen, Gun's&Rose's,PinkFloyd itp
niemniej ostatnio mam szanse i okazje( dzieki naszej miłej koleżance ) poznac bliżej muzyke typu techno  |
|
 |
Renia Drąg |
Wysłany: Nie 19:33, 02 Mar 2008 Temat postu: muza na codzień |
|
clubowa to moja muza, bo lubię dyskoteki i dobrą zabawę, czyli typowy student. Bo cóż duzo mówić studiowanie polega nie tylko na nauce
Tak poza tym wszystko lubię co dobrze się słucha. |
|
 |